poniedziałek, 27 maja 2013

beyonce




powinnam dostać prosto po dupie bo nie było mnie ponad miesiąc, ale miałam delegacje poźniej musialam doprowadzić swoj sklep do wyglądu bo po 2tyg mojej nieobecności  wole sie nie wypowiadać co zastałam a w ten weekend spełniło sie moje marzenie KONCERT BEYONCE.


nie ważne ze dzien przed koncertem spałam 4h , nie ważne ze na trybunach było na minusie w temperaturze , i nie ważne ze moj telefon nie ma flesza przez co nic nie widać na filmach , ważne jest to że było show , był wdzięk i klasa , a przede wszystkim cudowny głos udowodniła to śpiewajac A cappella. z wyrazami uznania dla Bi. dziękuje .















                          


niedziela, 12 maja 2013

see you soon



Wiem wiem nie było mnie bardzo BARDZOOOOOOOOOOO długo.

Jutro dowiecie sie z jakich powodów.