niedziela, 21 kwietnia 2013

22



 Piękna pogoda za oknem a ja ledwo żywa po wczorajszych wojażach. Głowa mi pęka ale oznacza to że impreza sie udała. Było to widać po balaganie . Chyba wszyscy lubimy imprezy ale nikt po nich sprzątać.
Czułam sie wczoraj jak mała dziewczynka tort,świeczki i śpiewy. Fajnie znówu być taka mała księżniczką i nie myśleć o tym co dookoła sie dzieje.



Dziękuje za wczoraj.   
 sałatki na słodko- słono




moj cudowny facet.

 zabawe miałam nie tylko ja ale i córeczka mojej koleżanki świeczki gasiłysmy obie.


 takie tam oświadczyny. (to co procenty robią z ludzmi)





 PinaColada- w moim wykonaniu.




 a o to szczęśliwa 22 latka.

Bluzka- Diverse
Spódniczka (eko skóra)-  Cropp




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz